Go down
Hades
Hades
Admin
Liczba postów : 562

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Czarny Dwór Empty Czarny Dwór

Nie Lut 23, 2020 1:13 pm
Wielki dom, dwór właściwie, z którego władzę sprawuje Polideukes, Czarny Rycerz Bliźniąt. Do dworu prowadzą schody, na końcu których znajdują się ogromne drzwi. Po ich stronach stojąc twarde, grube kolumny, wspierające dach. Wejście strzeżone jest przez dwóch żołnierzy, uzbrojonych w miecze i baty. Nie posiadają oni zbroi, ale i bez nich są niebezpieczni.
Dwór ma dwa piętra, z czego parter przeznaczony jest dla służby, a góra dla samego Polideukesa i jego kochanki, Hilarii. Służba składa się z niewolników, głównie kobiet, ale i znajdą się mężczyźni, którzy przeniesieni tu zostali z kopalni za "dobre sprawowanie" i "szczególne osiągnięcia".
Przed budyniem znajduje się wielki plac, na którym rozstawione są wielkie namioty i drewniane chaty, w których mieszkają pozostali Czarni Rycerze.
Hades
Hades
Admin
Liczba postów : 562

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Czarny Dwór Empty Re: Czarny Dwór

Sob Mar 14, 2020 9:01 pm
~MG~
***

Sulafat i Kiseki stanęli przed wielkim domem, willą wręcz. Do środka kierowały ogromne schody, a przy drzwiach znajdowały się dwie, wielkie i grube kolumny. Zanim weszli po schodach, drzwi otworzyła im służąca, odziana w białą suknię. Miała rude, prawie krwiste włosy, piękną, smukłą twarz, zielone oczy, soczyste, czerwone usta i mnóstwo piegów. We włosach miała wianek z gałązki oliwnej. Uśmiechnęła się i zaprosiła mężczyzn do środka.
Dwór posiadał dwa piętra. Od razu cała trójka udała się na drugie. Stojąc przed ogromnymi, pozłacanymi drzwiami, służka odwróciła się, ukłoniła i odeszła, wracając do swoich zajęć.
Wrota otworzyły się, skrzypiąc głośno. Za nimi, w wielkiej sali, na samym jej końcu, na tronie ze złota siedział on, Polideukes. Na jednym z oparć na rękę siedziała jego kochanka, Hilaria.
Polideukes odziany był w Czarną Zbroję Bliźniąt, zaś Hilaria ubrana była w Czarną Zbroję Kasjopei. Były to odpowiedniki zbroi bogini Ateny.

Spoiler:

Sulafat skinął głową na widok Polideukesa, oddając mu w ten sposób szacunek. Szturchnął łokciem Kisekiego, by ten zrobił to samo, przedstawił się i opowiedział o sobie.
Polideukes i Hilaria patrzyli surowo na przybyłą dwójkę.
Crimson
Crimson
Liczba postów : 95

Kosmos
Frakcja: Żadna [Niby sojusz z czarnymi rycerzami]
Zbroja: Czarna zbroja wilka

Czarny Dwór Empty Re: Czarny Dwór

Nie Mar 15, 2020 11:22 am
Udając się za grajkiem, Crim przyglądał się każdej przedstawionej przez niego rzeczy. Każdemu miejscu, czy też innym pierdołom. Chociaż nie planował tutaj zostawać na długo, to i tak musi żeby trochę wydobrzeć. Nie chce ruszać w połowie zmęczony i poobijany, będzie to zbyt niekorzystne dla jego ciała oraz psychiki. Tak więc jak długo ma okazję do wypoczynku, tak też skorzysta.
No ale przechodząc do momentu, w którym wkroczyli do posiadłości lidera oraz jego kochanki. Na pierwszy rzut oka wydawali się być o wiele bardziej silniejsi niż ktokolwiek tutaj spotkany, nawet sam grajek. W końcu to też władca czarnych rycerzy, więc musi posiadać jakąś siłę żeby ich kontrolować. Kobieta za nim też niczego sobie, jednak nie miał czasu żeby sobie teraz zapamiętywać wszystko. Gdy tylko grajek oddał swój ukłon, na początku Kiseki po prostu to zignorował. Jednak gdy tylko dostał z łokcia, musiał odpuścić swoje podejście do wszystkiego i ugiąć swój kark choćby dla samego gestu. Choć nie podobało mu się to, ale nie miał nic do stracenia.
- Zwą mnie Kiseki.
Tutaj przerwał na chwilę, w sumie zastanawiał się czy mówić jakieś pierdoły o sobie? Raczej nie, jedyne po co tutaj przybył to przyspieszenie swoich celów. Dlatego też.
- Jedyne co mnie interesuje to wybicie wszystkich bogów, jeżeli macie możliwość mi pomóc, to będę współpracował. Jednak nie liczcie na to, że zostanę jakimś podrzędnym żołnierzykiem w waszej armii.
Dodał, następnie spojrzał na jego wysoką czarną mość.
- Tak jak powiedziałem waszemu grajkowi. Do czasu aż nikt z was nie wejdzie mi w drogę, będę was wspierał aż do śmierci. W końcu łączy nas wspólny cel.
No i w sumie nie trzeba nic więcej dodawać, nie obchodziło go nawet czy wyraził się zbyt mocno do tych osób. Nawet jeżeli im się to nie spodoba, on pójdzie dalej bez żałowania podjętych decyzji czy też słów.
Hades
Hades
Admin
Liczba postów : 562

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Czarny Dwór Empty Re: Czarny Dwór

Pon Mar 16, 2020 12:47 pm
~MG~
***

Sulafat uśmiechnął się delikatnie, kiedy Kiseki go posłuchał i skinął głową, oddając minimum szacunku Polideukesowi. Ten uniósł otwartą dłoń do góry, na znak powitania i zaalarmowania, że wszystko jest w porządku. 
Półmrok panujący w tym miejscu i zimne ściany i podłogi nadawały temu miejscu wyjątkowego klimatu. Z okna witrażowego, które znajdowało się wysoko nad tronem Polideukesa, ledwo przebijały się promienie słoneczne. Sam witraż przedstawiał chrześcijańskiego boga, co było, poniekąd, ironiczne.
- Witaj, Kiseki. Jestem Polideukes, a to moja prawa ręka, Hilaria. - jego głos był donośny i spokojny, ale jednocześnie taki, że czuć było od niego dominację. Ręką wskazał na kobietę siedzącą na podłokietniku, a ta uśmiechnęła się delikatnie i skinęła głową na powitanie. 
Oboje patrzyli na Kisekiego, kiedy ten przedstawiał swój plan. Nie dało się ukryć, że część, w której wspominał o bogach, wielce zaintrygowała Polideukesa. Uniósł jedną brew do góry i poprawił się na tronie. Podparł głowę o rękę i słuchał dalej.
- Myślę, że Twoje żądania, a raczej, śmiem określić, oczekiwania względem nas, są możliwe do przyjęcia bez wcześniejszego pochylenia się nad nimi. Jako, że znalazłeś naszą ostoję przy pomocy mego drogiego przyjaciela, Sulafata, mam dla Ciebie, niewielki bo niewielki, kredyt zaufania. - urwał, zerkając kątem oka na swoją oblubienicę. Ta odwzajemniła spojrzenie i pokiwała głową potwierdzająco.

Nagle, do sali wdarł się jeden z żołnierzy nieposiadający rangi specjalnej. Wyglądał tak, jak ci, z którymi Kiseki miał już do czynienia. Za nim do sali wbiegła służka, która przyprowadziła tu kilka chwil wcześniej Sulafat i Crimsona.
- P-panie! Niewolnicy się buntują! - krzyknął, ale był ciągnięty za ramię przez kobietę, która starała się powiedzieć, że próbowała go powstrzymać, ale nie udało jej się. Żołnierz bez zawahania uderzył ją w twarz, mówiąc, że ma się od niego odczepić. Z piskiem, padła na podłogę, zasłaniając twarz rękami. 
Polideukes widząc to, podniósł się w gniewie. Wystawił dłoń w stronę brutalnego żołnierza i po chwili jasna energia kosmiczna wydobyła się z czubka palca wskazującego w postaci cienkich promieni.

Spoiler:

Energia kosmiczna leciała w takim tempie, że nikt, dosłownie nikt nie widział jej drogi przemieszczania. Zaczęło się na jasnym błysku z palca, później nic, a za ułamek sekundy pomieszczenie wypełnił żałosny krzyk mężczyzny, który oberwał i został wbity w ścianę. Gdy z niej spadł, był już martwy, a pod jego ciałem pojawiała się coraz większa kałuża szkarłatnej krwi. Rycerz Bliźniąt nie pozwalał na złe traktowanie kobiet, nawet mimo tego, że były niewolnicami.
- To Twoje pierwsze zadanie, Kiseki. Razem z Sulafatem udacie się i powstrzymacie bunt. Zabijcie jednego na oczach wszystkich, jako przestrogę dla tych, którzy postanowią się kolejny raz sprzeciwić. - skończył i usiadł na tronie, zakładając nogę na nogę. Spojrzał na Hilarię, ona na niego i zaraz złożyła delikatny pocałunek na jego ustach.
______
z/t -> Kopalnia
Hades
Hades
Admin
Liczba postów : 562

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Czarny Dwór Empty Re: Czarny Dwór

Czw Mar 26, 2020 11:26 pm
~MG~
***

Sulafat i Kiseki wrócili do obozu. W ciszy, bez słowa, nic. Rycerz Lutni skinął głową na Czarny Dwór, puszczając Crimsona przodem. Służka otworzyła im drzwi. Na twarzy miała opatrunek, który miał złagodzić ból po wcześniejszym uderzeniu. Sulafat wyciągnął do niej dłoń i pogładził ją po policzku, a kiedy tak patrzył jej w oczy, uśmiechnął się delikatnie. Dziewczę zarumieniło się, od razu puszczając ich dalej.

Wielkie drzwi zaskrzypiały, a oczom dwójki mężczyzn, ukazała się Hilaria. Siedziała na wielkim tronie Polideukesa. Gdzie się podział przywódca Czarnych Rycerzy?
- Już? Tak szybko? - zapytała, goszcząc na twarzy zadziorny uśmieszek. Trzymała w dłoni kielich z czerwonym winem, którym co jakiś czas się raczyła.
Sulafat ukłonił się, jak przystało, ale nie odezwał się słowem, ponieważ misja ta, jej wykonanie i raport należały do Kisekiego.
- No, słucham? - uniosła głowę wyżej, patrząc na nich dość niemiło.
Służka stała pod drzwiami i przykładała ucho do drzwi. Jak widać, było z niej bardzo ciekawskie dziewczę!
Crimson
Crimson
Liczba postów : 95

Kosmos
Frakcja: Żadna [Niby sojusz z czarnymi rycerzami]
Zbroja: Czarna zbroja wilka

Czarny Dwór Empty Re: Czarny Dwór

Pią Mar 27, 2020 8:04 am
Wkraczając do sali, podróżnik stanął przed Hilarią. Myśli go pożerały, nie był zbytnio skupiony. Jednak po chwili wszystko wróciło do normy, gdyż nie mógł sobie pozwolić na tortury. Musiał po prostu z tym żyć i skupić się na rzeczywistości oraz przyszłości.
- Lider buntu nie żyje
Rzekł krótko, by następnie przymknąć na chwilę oczy. Nastała chwilowa cisza, Kiseki zbierał kolejne słowa, które jeszcze chciał wypowiedzieć, nim ruszy do namiotu i się upije.
- Tak jak chcieliście, zginął na oczach wszystkich.
Dodał na sam koniec i otworzył swoje oczy, tym samym kierując wzrok na królową czy kim ona tam była. Teraz pewnie było czekać na dalsze instrukcje, czy cokolwiek innego. Chociaż może by się upomnieć o tą zbroję? Strasznie go ciekawiła, zastanawiał się ile mocy może mu dać taki kawałek metalu. Było to naprawdę interesujące. Po za tym chciał jak najszybciej opuścić wyspę, tak więc im szybciej tym lepiej. Nie chciał zostawać w takim miejscu zbyt długo, nie będzie to zbytnio przyjemne gdy się rozleniwi.
Hades
Hades
Admin
Liczba postów : 562

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Czarny Dwór Empty Re: Czarny Dwór

Sob Mar 28, 2020 8:27 pm
~MG~
***

Hilaria patrzyła na Kisekiego i Sulafata, popijając co jakiś czas czerwone wino. Jeden z nich się w końcu odezwał. Zadanie zostało wykonane, bunt został powstrzymany, co nie było trudnym zadaniem. Banda starców i młodzieniec. Doświadczenie mieli z pewnością, ale sił za grosz. W przypadku młodszego mężczyzny, było odwrotnie - mnóstwo siły, ale rozumu i doświadczenia za grosz.
- Dobrze. - powiedziała, upijając kolejny łyk wina. Następnie odłożyła kielich na podłogę i wstała. Zaczęła iśćw kierunku Sulafata i Kisekiego. Zatrzymała się tuż przed nimi i wyciągnęła otwartą dłoń w stronę tego, który zdawał raport.
- Witaj w szeregach Polideukesa. Oficjalnie. - uśmiechnęła się chłodno, ale widać było, że chciała być miła. Nie musiała, ale najwyraźniej wcześniej wypite wino miało na nią wpływ "zmiękczający". Rycerz Lutni uśmiechnął się delikatnie, ale zaraz jego usta wróciły do poprzedniego układu.
Niezależnie od tego, czy Kiseki uścisnął dłoń Hilarii, odwróciła się na pięcie i odeszła, siadając znów na wielkim tronie.
Sulafat szturchnął łokciem Kisekiego, dając mu znak, że to odpowiednia chwila na opuszczenie dworu.
______
Crimson
Crimson
Liczba postów : 95

Kosmos
Frakcja: Żadna [Niby sojusz z czarnymi rycerzami]
Zbroja: Czarna zbroja wilka

Czarny Dwór Empty Re: Czarny Dwór

Nie Mar 29, 2020 3:30 pm
Nie zwlekając długo, po usłyszeniu słów kobiety. Kiseki w końcu postanowił opuścić miejsce, zaraz po tym jak grajek mu przypomniał o tym. No to postanowione, resztę dnia spędzi na spaniu lub też piciu alkoholu. Nie ma co się przemęczać, trzeba w końcu troszkę odpocząć. Nawet gdyby chciał dalej coś robić, to w pierwszej kolejności pójdzie odzyskać swój czarny płaszcz. Bez niego ani rusz, toż to była część jego, która spędziła więcej czas u z nim w podróży niż ktokolwiek inny. Tak więc nie może po prostu odpuścić, musi odzyskać swoje odzienie. Najlepiej teraz, nim ktoś to jeszcze ukradnie i będzie musiał go pobić. A tego nikt nie chce, tym bardziej grajek, który gadał mu o opanowaniu. Kiseki nigdy nie miał problemów z agresją, bardziej ze swoim podejściem do życia i pewnością siebie.
Ktoś musi z resztą brać ciężar na swoje barki i iść z pewną misją na świat, inaczej nic się nie zmieni. Dlatego też jego poświęcenie jest najważniejsze, trzeba zmienić świat! Nawet jeżeli będzie to go kosztować życiem, albo czymś innym.
Wychodząc z pomieszczenia, Kiseki udał się w swoim kierunku. Zostawiając grajka za sobą, bo miał na razie dość jego muzyki.
z/t
Sponsored content

Czarny Dwór Empty Re: Czarny Dwór

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach